…
W szufladzie leżał, nieco zapomniany, stary radziecki zegarek. Właścicielka zegarka natknęła się na zdjęcia kolorowych pasków na stronie Szmacianych Misiów. Uznała, że nadałyby one jej zegarkowi ciekawy i nowoczesny wygląd. Zaryzykowała i wysłała swój zegarek do misiowej pracowni. Tak zaczęła się „Historia pewnego zegarka”.
Zegarek przybył w kopercie bąbelkowej.
Najciekawszym etapem pracy był wybór tkanin.
Potem przycinanie materiałów i pierwsze przymiarki.
Szycie ręczne pierwszego paska.
Szycie ręczne drugiego paska.
Krótki odpoczynek. Już za chwileczkę FINAŁ.
Zegarek gotowy. Nowy wygląd – nowe czasy.
Kolczyki do kompletu. Pakowanie. Kokardka i … zegarek z NOWYM paskiem wraca do swojej właścicielki.
Wydaje się, że są dopasowani.